piątek, 28 czerwca 2019

Osiedle Arbuzowa


Osiedle Arbuzowa, dwadzieścia dwa niskie bloczki rozmyślnie  poustawiane pośród krętych uliczek, i kilka innych obiektów (w tym domek jednorodzinny). Niezwykle kameralna, intymna przestrzeń.

Znajduje się w trójkącie Patkowskiego-Al. Wilanowska-Arbuzowa.


Charakterystyczne balkony są głównym akcentem decydującym o oryginalności budynków. Mogą się podobać lub nie, ale na pewno wyglądają ciekawie - charakterystyczne, powtarzalne wcięcia i obłe kształty przywodzące na myśl konstrukcje ze statków przykuwają wzrok. Osiedle wypada bardzo spójnie.



Duża ilość zieleni świetnie komponuje się z bryłami budynków.


Potok Służewiecki, wylęgarnia komarów, miejscami wygląda bardzo malowniczo. Natknąłem się tu na nietypową parę kaczek z młodymi: matka zwyczajna, kaczątka też, za to kaczor szary, jakby uciekł z gospodarstwa.


Bloki wyglądają na ostatnią dekadę peerelu albo początek lat 90-tych, na stronie spółdzielni przeczytamy: "Spółdzielnia Mieszkaniowa „Arbuzowa” zarejestrowana została 18 grudnia 1991r, na mocy Uchwały nr 9/91 z dnia 28 lutego 1991r. Zebrania Przedstawicieli w wyniku wydzielenia ze
Spółdzielni  Mieszkaniowej „MOKOTÓW”. Spółdzielnia rozpoczęła swoją działalność z dniem 1 stycznia 1992r. Teren, na którym znajdują się budynki mieszkalne został przekazany aktem notarialnym przez Gminę w użytkowanie wieczyste Spółdzielni do września 2096r"
.


Powyżej brutalny gwałt na wizji architekta - zabudowane balkony. Wyszło bardzo kiepsko. Raz że zostały barierki, dwa że szyby powinny być obłe. Ogólnie nie jestem wrogiem tego rozwiązania, niekiedy wręcz jak się zdaje warto "hurtem" zabudowywać zaniedbane loggie, ale tutaj... nijak to nie pasuje.

Wszystkie zdjęcia robione były od strony ulicy Arbuzowej, biegnącej równolegle do Potoku Służewieckiego.

Warto dodać że osiedle "podpięto" w mokotowskim ratuszu pod Stegny. Ale to skraj Służewa. 27.06.2019

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz