piątek, 30 grudnia 2022

Kres


 Słońce zachodzi nad Żoliborzem. Zdjęcia w porządku chronologicznym, robione co kilka minut.

 
Zdjęcia robione z cyplu na Golędzinowie.

 




Ostatnia faza, piękne kolory i spokój.

 
Pomarańcz blaknie, szarości i błękit.

 
19.12.2022


środa, 28 grudnia 2022

Zimowy zachód słońca

 

Zachód z mostu Gdańskiego. Wiosną, słońce byłoby już poza kadrem.



 
Brzeg na wysokości Zoo.

Stare i nowe: Starówka i Centrum.

W oddali, na lodzie, koczują kormorany. Na niebie klucze ptaków, jest mróz, ale to końcówka jesieni. (Teraz, kiedy mamy astronomiczną zimę, jest na plusie i bardzo deszczowo).


 
19.12.2022

poniedziałek, 26 grudnia 2022

Zimowy skyline 3/3

 

 
Odsłona trzecia: zmierzch.
 
 
To już koniec. Śnieg i mróz tworzą wyjątkową oprawę, człowiek czuje się wtedy inaczej, jakby poza czasem. Jest co kontemplować, wczesną jesienią widok ten nie wydawał się tak magnetyczny, choć także był wyjątkowy. Szkoda, że takie miejsca nie są bardziej zadbane.
 
 
19.12.2022

piątek, 23 grudnia 2022

Zimowy skyline 2/3

Nie ma w tej galerii zachowanej chronologii, kolejność jest taka: chmury przesuwają się z prawa na lewo (z zachodu na wschód), i tak można się zorientować w której fazie zachodu były robione, choć nie sądzę aby kogokolwiek to interesowało. Widok był magnetyczny, trzeba było sporego wysiłku woli by wrócić do domu. W okolicy było kilku biegaczy i spacerowiczów, jakiś wariat na nartach, ale poza tym pustka, więc można było fotografować bardzo swobodnie i cieszyć się widokiem.

Aktualnie, tj. już po zimowym przesileniu, warunki są znowu jesienne: śnieg stopniał, pada deszcz, jest powyżej zera. Także warto było się ruszyć by zrobić te ujęcia. Lód przy brzegu był na tyle gruby, że można było po nim łazić. To co zaskakuje, to ogromna ilość ptaków, praktycznie cały czas coś wlatuje w kadr, stada poruszają się w kluczach, wzdłuż rzeki... tak jakby ta służyła im do orientacji (?).



Zdjęcia robione są z cypla będącego jednocześnie wylotem kanału burzowego, na wysokości planowanego mostu Krasińskiego. Tuż poza kadrem, gdzie zachodzi słońce, jest Kępa Potocka. Idzie się tam z mostu Gdańskiego przez tzw. łąki golędzinowskie, w kierunku Śliwic.

Śryż wygląda bardzo fotogenicznie.




Bardzo podoba mi się to, że w tym ujęciu Pałac wygląda tak, jakby stał samotnie, wydaje się przez to smuklejszy. Minusem jest brak tarczy słonecznej, którą można by złapać tylko przy bardzo szerokiej panoramie, sklejanej z dwóch-trzech kadrów.

Aparat którym robiłem te fotki nie jest dostosowany do kadrów nocnych, ale zapalają się iluminacje i zwiększa się kontrast, widok jest jeszcze lepszy. Te barwy kojarzą mi się z okładami książek Ilony Wiśniewskiej, która pisze o Dalekiej Północy.

Tutaj środkowa i końcowa faza: wiatr przesuwa chmury w stronę Pragi, a pomarańcz blednie.

Ujęcia są monotonne, ale różni je światło, układ chmur i lodu.

Każde wydaje mi się ciekawe.




Na iglicy Pałacu pali się czerwona lampa.

19.12.2022

wtorek, 20 grudnia 2022

Zimowy skyline 1/3


Kraniec Golędzinowa. Kilka stopni na minusie, nie jest wietrznie, ale chłodno. Odmroziłem sobie kciuk, ręce tak mi zgrabiały podczas robienia fot, że nie byłem w stanie schować okularów do kieszeni.


Piękne światło i pędzący, trzaskający śryż...

Kadry są monotonne, ale magnetyczne.

Niebo nad cyplem jest bezchmurne...

 
...ale w dalszej fazie zachodu wiatr przewieje malowniczą "mgławicę".

Tuż przy brzegu lód jest stabilny, ale idzie odwilż. To ostatnie dni kalendarzowej jesieni.

 
19.12.2022