Stadion Narodowy widziany z mostu Łazienkowskiego.
Zieleń przy moście Łazienkowskim, na Saskiej Kępie, w tle panorama Centrum.
26.07.2022
Stadion Narodowy widziany z mostu Łazienkowskiego.
Zieleń przy moście Łazienkowskim, na Saskiej Kępie, w tle panorama Centrum.
26.07.2022
Zapada zmierzch.
Gdyby nie tłocząca z oddali muzyka, byłoby bardzo przyjemnie.
Mrok i pomarańcz, ludzie piknikują.
Chyba najlepsze miejsce na dobrą panoramę w mieście.
Kolejna faza, ubyło chmur, słońce jest znacznie niżej.
Ryby żerują, ptaki odpoczywają.
Psy odpływają daleko od brzegu, i udaje im się wrócić...
Lato w mieście.
Panorama Centrum, słońce jest jeszcze wysoko, woda wydaje się czystsza niż od strony Gocławia, płynie wolno, wręcz niezauważalnie. Temperatura bardzo przyjemna, ok. 18-19 stopni, wracając po terenie zielonym, w trakcie zmierzchu, miałem wrażenie że przydałaby się bluza. Na osiedlu, zabetonowanym i wyasfaltowanym, czuć było jak otoczenie oddaje ciepło, i bluza była kompletnie niepotrzebna. Kiedyś słońce zaczynało się już chować, tuż przy brzegu, dosłownie pod nosem, zaktywizowały się ryby, pluskały się jak szalone. Całkiem przyjemne doświadczenie, jeśli w mieszkaniu jest zbyt ciepło, warto się przejechać nad Wisłę.
Poziom rzeki jest dosyć niski, dzika plaża jest dosyć szeroka, i daje to szansę na korzystne ustawienie.
Chmury nadają niebu wygląd marmuru. Po zmierzchu niebo jest pomarańczowo-różowe, a chmury sine. Niestety wiatr je przewiał, w kolejnym poście niebo będzie niemalże czyste.
Tutaj stanąłem tak, że Warsaw Spire ledwo co widać.
28.07.2022
Ostatnia faza: słońce kryje się za horyzontem, zapada zmierzch.
Wykadrowane: w pierwszym z poniższych poprawiono kolory (takie byłby przy większej wilgotności).
Za kilka, kilkanaście lat będzie można porównać - ile wieżowców przybyło, i czy Wisła jeszcze płynie.
Skyline wygląda imponująco, ale do Hongkongu nam daleko.
Kadr spod mostu, za plecami Las, przed nami Gocław i Saska Kępa, po drugiej stronie rzeki Łuk Siekierkowski. Jeśli ktoś ma ochotę na spacer, może stamtąd spokojnie przejść aż do mostu Łazienkowskiego i dalej.