niedziela, 11 października 2020

Kanał Piaseczyński i Zamek Ujazdowski


Kanał Piaseczyński (albo Królewski - do czego odnosi się pierwsza nazwa, nie mam pojęcia, na pewno nie do podwarszawskiego Piaseczna). Jest to duże założenie wodne, tworzące oś widokową zamku. Stadion Legii niweczy tu znacząco symetrię, ale przysłaniają go na szczęście drzewa. Obramowania zbiornika pod kątem technicznym reprezentują stan gruzińsko-albański lub jak kto woli postsowiecki (tj. są zabiedzone i się sypią). Wstyd jak cholera - jest to skraj Śródmieścia i teren będący wizytówką miasta. Z plusów - nie czuć mulistej, przykrej woni, na dnie bujnie krzewią się ładne, zielone wodorosty, sporo łysek oraz krzyżówek (dla których zbudowano specjalne pływające platformy, na których mogą gniazdować, po rozmiarze wnoszę że bardziej pod te łyski). Oprócz nich na tafli wodnej odpoczywają mewy.

Odbudowany po wojnie Zamek Ujazdowski, wygląda nieco topornie, ale z tej perspektywy ladnie domyka oś widokową. Leży oczywiście tuż nad skarpą, i z miejsca gdzie stoję można się tam dostać albo widocznymi schodami, albo Agrykolą. W II RP był Szpitalem Ujazdowskim, nie miał ani tych hełmów ani stromego dachu, a okna były rozmieszczone symetrycznie. Dach był bardzo spłaszczony i kojarzył się z architekturą śródziemnomorską (jak jakaś rezydencja w Hiszpanii albo Tunezji). 

Słońce miałem prawej, i przez nie zdjęcia są dość ciemne, ale wygląda to ciekawie. Jak widać złota polska jesień jeszcze nie nadeszłą, choć powoli się sypie. Są żółte drzewa, część brązowieje, ale to jeszcze nie to.

 

Sytuacja zmienia się teraz z dnia na dzień, co będzie szczególnie widoczne pod koniec miesiąca, kiedy jednego dnia będziemy mieli śliczne drzewka z żółtymi koronami, a drugiego łyse konary z kilka listkami.

Dzień był ciepły. O wiele bardziej słoneczny niż widać na zdjęciach.

Jeśli ktoś nastawia się na fotki Zamku Ujazdowskiego z tej perspektywy, to lepiej wpaść tam wcześnie rano - tak by mieć słońce za plecami. Albo zaopatrzyć się w lepszy sprzęt, ja robię wszystko starym rupieciem.

 Struktura liści, coś pięknego.

 

 10.10.2020
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz