Praskie panoramy 2/3

 

 

Na kolejnych, bliźniaczych ujęciach słońca jest coraz mniej.

W zależności od kąta nachylenia, zdjęcia są ciemniejsze lub jaśniejsze.

Zdjęcia są niemalże identyczne, powinno się postawić na ostrzejszą selekcję...

...ale prawie nikt tego nie ogląda, więc mogę sobie pozwolić na taki wysp podobnych kadrów.

 

 

Prognoza pogody zapowiadała przejaśniania w czasie golden hour...

 

 

...ale przewiało niemalże wszystko.

Wisła trochę przybrała, i woda wybiła na pobliskiej łące.

 

 

Powrót na brzeg.

Oprócz jakiegoś chłopaka na rowerze, nie było tutaj nikogo.

 

 

Dziwne że w dwumilionowym mieście nie ustawiają się kolejki by to oglądać. 

Nie ukrywam że to mnie cieszy.

 

 

Niezmiennie czekam na różowy zachód i piękne chmury.

 

 

 

Miasto majaczy za topolami.

 

W kolejnych kadrach wiadukt nad kanałem i fotki z ostrogi.
 

17.01.2023